Ucieczka

„Od mie­sięcy dawa­łam mu ka­wał­ki sie­bie, a teraz, w obli­czu moż­li­wej utra­ty wszyst­kiego, wiem, że po­dróż, którą musia­łam odbyć, aby się tu do­stać, była tego warta. Każdy brzyd­ki kawa­łek mojej prze­szło­ści był tego wart, ponie­waż ozna­czał spo­tka­nie z Coope­rem”.

Próbując ogarnąć moją niemoc czytelniczą, szukałam wśród książek, które mam na półkach takich co do których mam podejrzenie, iż nie będą zbyt wymagające.
Chciałam czegoś lekkiego, co będzie się szybko czytało, i pozwoli na chwilę oderwać myśli kłębiących się w mojej głowie.

Mój wybór padł na książkę „Ucieczka”. To pierwsza książka autorki, z jaką miałam styczność, więc kompletnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. Wiedziałam jedynie, że poprzednia książka autorki miała dość fajne oceny oraz że będę mieć do czynienia z romansem sportowym - a tych nie ukrywam, bardzo mi brakuje.

I tutaj od razu mogę powiedzieć, że książka mi się spodobała, choć nie była bez wad.

Może zacznę od tego, że bardzo podobał mi się pomysł na tę historię. On - zawodnik hokeja, ona - córka trenera. Związek, który będzie musiał pozostać w ukryciu, ale też opierający się na pewnej tajemnicy - a właściwie liście bohaterki, która ma swoje powody, by odchudzać na niej wybrane przez siebie etapy zażyłości seksualnej.

I choć cały ten pomysł był bardzo ciekawy, to jednak mam małe zastrzeżenia co do ilości scen erotycznych. Mam wrażenie, że główny wątek tej historii, który według mnie miał być skupiony przede wszystkim na budującej się relacji Coopera i Penny, został przytłoczony zbyt dużą ilością wszelkiego rodzaju aktywności seksualnej. Myślę, że można to było zredukować przynajmniej o połowę, i cała historia tylko by na tym zyskała.

Poza tym jednym „ale” nie mam właściwie zastrzeżeń do tej powieści. Podobała mi się kreacja bohaterów, wątek związany z trudną przeszłością, trudne relacje rodzinne, przyjaźń czy rodzące się uczucie, to coś, co dodawało emocji tej historii.

Ostatecznie „Ucieczka” to książka, której w tamtej chwili właśnie potrzebowałam. Lekka, choć zawierająca trudne tematy, więc nie brakowało w niej emocji. Czytało mi się ją szybko, a historia bohaterów była wciągająca.

Jeśli nie przeszkadza wam znaczna ilość scen erotycznych, a lubicie książki typu new adult z wątkiem sportowym, to opowieść Penny i Coopera powinna wam się spodobać. Ja polecam!

„Od mie­sięcy dawa­łam mu ka­wał­ki sie­bie, a teraz, w obli­czu moż­li­wej utra­ty wszyst­kiego, wiem, że po­dróż, którą musia­łam odbyć, aby się tu do­stać, była tego warta. Każdy brzyd­ki kawa­łek mojej prze­szło­ści był tego wart, ponie­waż ozna­czał spo­tka­nie z Coope­rem”.

Próbując ogarnąć moją niemoc czytelniczą, szukałam wśród książek, które mam na półkach takich...

Świetna polecam

Świetna polecam

Powrót na Uniwersytet McKee i zagłębienie się w relacje przebojowego Coopera i skrytej Penny przyniosło mi wiele przyjemności!

Mimo że wciąż pozostaję przy zdaniu, że bohaterowie są uprzedmiotawiani, tak po przymrużeniu oka na pewne aspekty lektura książki przyniosła mi wiele rozrywki.

Szczególnie spodobała mi się postać Penny i jej walka o własny komfort i szczęście. Jest bohaterką, która na pierwszy rzut oka mogła uchodzić za delikatną i łatwa do złamania, lecz nieraz udowodniła, że to tylko wierzchnia warstwa i w wymagających sytuacjach potrafi pokazać swój bojowy charakter.

Relacja dziewczyny z Cooperem była niezwykle urocza. Chłopak uchodzący za nieangażującego się łamacza serc w pobliżu Penny stawał się pełnym troski, a z jego oczu biło uwielbienie do młodej kobiety. Ich uczucia rozwijały się w odpowiednim tempie i z bijącym sercem śledziłam budzącą się w nich miłość. Dodatkowo wątek „zakazanej relacji” tylko podsycał moją ciekawość na temat rozwoju tej relacji! On – hokeista, który stara się o zostanie kapitanem uczelnianej drużyny i Ona – była łyżwiarka figurowa i córka jego trenera. Czy to nie jest genialne?!

W niektórych książkach wątek uniwersytetu i obowiązków, jakie się za nim kryją zwykle zajmuje dalszy plan, jednak w tym przypadku nie został on pominięty, przez co mogliśmy śledzić postępy i problemy naukowe, z jakimi zmagali się bohaterowie.

Uważam, że „Ucieczka” jest wartą uwagi kontynuacją losów braci Callahan! Rozgrzeje was do czerwoności i tym samym rozczuli wasze serca! Polecam!

Powrót na Uniwersytet McKee i zagłębienie się w relacje przebojowego Coopera i skrytej Penny przyniosło mi wiele przyjemności!

Mimo że wciąż pozostaję przy zdaniu, że bohaterowie są uprzedmiotawiani, tak po przymrużeniu oka na pewne aspekty lektura książki przyniosła mi wiele rozrywki.

Szczególnie spodobała mi się postać Penny i jej walka o własny komfort i szczęście....

Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu YaNa!

2/5

Cooper Callahan, przyszły zawodowy hokeista nie może narzekać w większości na brak zainteresowania ze strony dziewczyn. Problem w tym, że ostatnio ma okres posuchy, który zaczyna przypominać klątwę, a nierozładowany stres wpływa na jego grę. Jeśli chce zostać kapitanem i dołączyć do NHL musi się z tym, czym prędzej uporać. I tu wkracza Penny Ryder, córka trenera, która prosi Coopera o pomoc w zaliczeniu wszystkich punktów z jej seks listy.

Jak „Pierwsza próba” mi się podobała i miło spędziłam przy niej czas na jednym posiedzeniu, tak z „Ucieczką” już nie do końca. Pierwszy tom był mieszanką słodkości i ostrości, w drugim tej słodyczy zabrakło. Tutaj fabuła kręci się wokół seks listy Penny i tego, gdzie, kiedy i jak bohaterowie zaliczą kolejny punkt. I tak ma to swoje uzasadnienie, gdyż dziewczyna pragnie zapomnieć o swoim eks, ale według mnie samych scen zbliżeń było za dużo (prawie, w co drugim rozdziale). A co do samych erotycznych momentów – były lepsze i gorsze.

W tym tomie autorka skupia się na burzliwej relacji Coopera i jego ojca. Cooper pragnie dorównać za wszelką cenę rodzeństwu, pragnie, by uwaga ojca była na nim skupiona. Jest takim typem atencjusza, ale tak naprawdę czuje się niedoceniony. Sam w sobie jest żartownisiem, fanem LOTRa i przesłodkim opiekuńczym bratem. Penny Ryder to była łyżwiarka i początkująca pisarka, która swoje łóżkowe fantazje przelewa na kartkę.

Jakoś za wiele o samej fabule nie ma co opowiadać, gdyż w większości skupia się ona właśnie na erotycznych przeżyciach głównych bohaterów – z przerwami na rozmowę i pójście do księgarni. W sam romans nie jestem w stanie uwierzyć, totalnie mnie nie kupił. Zresztą, już na samym początku przeczuwałam, że nie polubię się z tą częścią, kiedy to na pierwszych stronach koleżanka Penny obrywa jej – przed chwilą co używanym – dildo w twarz… A kolejne sceny (z okresem w roli głównej) wcale mnie do siebie nie przekonały.

Pewnie przeczytam kolejny tom tym razem o Sebastianie. Liczę w nim na większą ilość akcji i studenckich zawikłań, a mniej na spicy momenty.

Dziękuję za egzemplarz wydawnictwu YaNa!

2/5

Cooper Callahan, przyszły zawodowy hokeista nie może narzekać w większości na brak zainteresowania ze strony dziewczyn. Problem w tym, że ostatnio ma okres posuchy, który zaczyna przypominać klątwę, a nierozładowany stres wpływa na jego grę. Jeśli chce zostać kapitanem i dołączyć do NHL musi się z tym, czym prędzej uporać. I tu...

Romans hokeisty z córką trenera z dużą ilością spicy scen. Naprawdę dużą. W sumie jest to główny wątek tej książki. Jeżeli macie ochotę na coś 🌶 to zdecydowanie bedziedzie się dobrze bawić.

Romans hokeisty z córką trenera z dużą ilością spicy scen. Naprawdę dużą. W sumie jest to główny wątek tej książki. Jeżeli macie ochotę na coś 🌶 to zdecydowanie bedziedzie się dobrze bawić.

Penny i Cooper - cóż, książka leci szybko, a kolejne strony są dobrze napisane. Jedyne ale jakie mam, to to że bardzo bliźniaczo przypomina mi to serię Briar Elle Kennedy

Penny i Cooper - cóż, książka leci szybko, a kolejne strony są dobrze napisane. Jedyne ale jakie mam, to to że bardzo bliźniaczo przypomina mi to serię Briar Elle Kennedy

Świetna książka i tylko dla 18+

Świetna książka i tylko dla 18+

Bardzo szybko wciągłam się w tą książkę. Autorka bardzo dobrze stworzyła fabułę tej książki. Bohaterzy byli bardzo charyzmatyczni. W tej części pojawiło nam się kilka ważnych wątków. Autorka bardzo dobrze sobie z nimi poradziła. Mamy minusem tej książki były sceny seksu, których było dla mnie za dużo. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami szybko pędziła nie mam nawet pewności, kiedy oni się w sobie zakochali. Całość mi się podobała.

Bardzo szybko wciągłam się w tą książkę. Autorka bardzo dobrze stworzyła fabułę tej książki. Bohaterzy byli bardzo charyzmatyczni. W tej części pojawiło nam się kilka ważnych wątków. Autorka bardzo dobrze sobie z nimi poradziła. Mamy minusem tej książki były sceny seksu, których było dla mnie za dużo. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami szybko pędziła nie mam nawet...

Drugi tom serii pt.:”Beyond the play”.
Co w nim znajdziecie?
🏒 college
🏒sportowiec
🏒 sekretny układ
🏒 Sprośne sceny 🌶️🌶️🌶️🌶️

Cooper jest drugim z braci Callahan, zawodowym graczem hokeja. Po bójce z graczem przeciwnej drużyny trener wysyła Coopera na wolontariat, by opanował emocje. Ma pomagać dzieciom nauczyć się podstaw na lodzie... Nie wie, jednak że będzie pomagał córce trenera. A ta ma plan.
Penny Ryder jest córką trenera, ma mroczny sekret i misję, by wypełnić swoją listę.
A w zasadzie „$ek$ bucket list”, która ma jej pomóc w odzyskaniu kontroli nad swoim ciałem. Na partnera do jej spełnienia wybiera Coppera.

Pierwszy tom (” Pierwsza próba”) był świetny – ciekawa fabuła. Tutaj, mam wrażenie, tej fabuły zabrakło.
Cooper mnie zauroczył i jest mocnym kandydatem na fikcyjnego chłopaka. Opiekuńczy, rycerski.
Po scenie, w której zabiera Rudą do księgarni i kupuje jej wszystko, co dziewczyna wybierze, zakochałam się 😉
Penny (podobnie jak w pierwszym tomie Bex) mnie irytowała. Skupiona na sobie. Nie ocieplił jej wizerunku fakt, że kocha książki i pisze własną.
Duży plus za fajne męskie postacie.Jednak to za mało. Owszem, autorka poruszyła kilka ważnych tematów – traumy, konflikty i problemy w relacjach z rodzicami, presja i oczekiwania. Jednak to za mało by zbudować fabułę. Liczba pikantnych scen na rozdział i ich styl, mnie pokonały. Nie jestem pruderyjna, ale kilka było tak obscenicznych, że poczułam się niekomfortowo.Prawie wszystkie rozmowy dotyczyły $ek$u i związek dotyczył tylko tego.

Spory zawód, po zachwycie nad pierwszym tomem.
Nie dajcie się zwieść tej uroczej (dyskretnej) okładce- to nie jest romans, to erotyk.
Jeśli lubicie ten gatunek, będziecie zachwycone.


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Yana @wydawnictwo.yana (współpraca reklamowa)

Drugi tom serii pt.:”Beyond the play”.
Co w nim znajdziecie?
🏒 college
🏒sportowiec
🏒 sekretny układ
🏒 Sprośne sceny 🌶️🌶️🌶️🌶️

Cooper jest drugim z braci Callahan, zawodowym graczem hokeja. Po bójce z graczem przeciwnej drużyny trener wysyła Coopera na wolontariat, by opanował emocje. Ma pomagać dzieciom nauczyć się podstaw na lodzie... Nie wie, jednak że będzie pomagał...

Tak jak pierwsza część miała to coś to ta mnie znudziła, musiałam się zmusić żeby ją dokończyć i nie wiem czy przeczytam kolejną. Fabuła nie potrafiła mnie wciągnąć tak jak powinna.

Tak jak pierwsza część miała to coś to ta mnie znudziła, musiałam się zmusić żeby ją dokończyć i nie wiem czy przeczytam kolejną. Fabuła nie potrafiła mnie wciągnąć tak jak powinna.